Co zrobić z dzieckiem podczas strajku nauczycieli?
Nic nie wskazuje na to, by rząd dogadał się z nauczycielami i należy liczyć się z tym, że 8 kwietnia br. przystąpią oni do akcji protestacyjnej. Wiele szkół apeluje do rodziców, by w tym dniu nie posyłali dzieci do szkoły. Dyrektorzy zwracają się do rodziców, by to ci na czas strajku zapewnili opiekę swoim pociechom. Ale co zrobić w sytuacji, gdy dziecko jest jeszcze za małe, by zostać w domu, a na podorędziu nie ma babci, czy dziadka?
W takiej sytuacji rodzic może skorzystać z zagwarantowanego kodeksem pracy zwolnienia w wymiarze dwóch dni kalendarzowych na opiekę nad zdrowym dzieckiem do 14. roku życia. Co więcej, rodzice mogą wystąpić o zasiłek opiekuńczy, jeśli dziecko nie ukończyło 8 lat, a rodzic został odpowiednio wcześnie poinformowany o zamknięciu szkoły na czas protestu. Zasiłek opiekuńczy wynosi 80 % podstawy wymiaru zasiłku i jest wypłacany przez ZUS. Mają do niego prawo zarówno pracownicy, jak i osoby prowadzące własną działalność gospodarczą.
Dopóki dziecko nie ukończyło ósmego roku życia rodzice mają prawo do 60 dni usprawiedliwionej nieobecności spowodowanej koniecznością sprawowania opieki nad dzieckiem spowodowanej np. jego chorobą.